Zmiana nazwy wojny z Hamasem
W niedzielę izraelski rząd oficjalnie przemianował trwający konflikt z Hamasem w Strefie Gazy z Operacji Żelazne Miecze na Wojnę Odrodzenia. Decyzja zapadła na wniosek premiera Benjamina Netanjahu, który podkreślił, że zmiana ma symbolizować "kamień milowy w procesie odradzania się izraelskiego państwa". Propozycję poparła zdecydowana większość ministrów.
Premier wcześniej rozważał również inne nazwy, takie jak Wojna w Gazie lub Wojna Simchat Tora – nawiązując do żydowskiego święta, w trakcie którego Hamas przeprowadził atak 7 października 2023 roku. Koszty formalnej zmiany nazwy wyniosą około 2 mln szekli (około 2,2 mln zł).
„Zmiana nazwy wojny to symbol odrodzenia Izraela jako państwa” — Benjamin Netanjahu, premier Izraela
Krytycy, m.in. portal Times of Israel, zwracają uwagę, że zmiana nazwy może mieć na celu uniknięcie odpowiedzialności rządu za błędy przed i po ataku Hamasu.
Trwające napięcia mimo rozejmu
Od 10 października obowiązuje zawieszenie broni, jednak już w niedzielę rano izraelscy żołnierze zostali ostrzelani w rejonie miasta Rafah w południowej części Strefy Gazy. Izrael oskarżył Hamas o naruszenie rozejmu i natychmiast odpowiedział nową falą nalotów i ostrzałem artyleryjskim celów bojowników w tej części Gazy. Izraelska armia poinformowała o zniszczeniu kilku tuneli i budynków wykorzystywanych przez Hamas.
Strona palestyńska zaprzecza udziałowi Hamasu w ataku, twierdząc, że przestrzega zawieszenia broni. Mimo to z rejonu Rafah odnotowano co najmniej trzy incydenty z ostrzałem żołnierzy po izraelskiej stronie linii rozgraniczenia przyjętej w rozejmie.
Media palestyńskie, w tym stacja Al-Dżazira, podają, że podczas izraelskich nalotów zginęło co najmniej siedem osób, a liczba rannych jest znaczna. To najpoważniejsze starcia od czasu zawarcia rozejmu, w wyniku którego Izrael wycofał część wojsk i kontroluje obecnie około połowy terytorium Strefy Gazy.
Starcia i napięcia wewnątrz Strefy Gazy
Izraelskie media wskazują, że niedzielne incydenty w Rafah mogą wiązać się z walkami pomiędzy Hamasem a innymi zbrojnymi grupami w Strefie Gazy, które próbują przejąć kontrolę nad niektórymi obszarami. Hamas twierdzi, że zabił od czasu zawarcia rozejmu kilkudziesięciu członków „gangów” i rzekomych „izraelskich kolaborantów”.
Niektóre z tych grup mogły być wspierane przez Izrael, który ma pomysł na stworzenie alternatywy wobec Hamasu, choć szczegóły nie zostały ujawnione.
Zawieszenie pomocy humanitarnej
W odpowiedzi na ostrzał izraelskich żołnierzy rząd Izraela nakazał armii wstrzymanie dostaw pomocy humanitarnej do Strefy Gazy „do odwołania”. Nakaz ten dotyczy wszystkich dostaw, w tym żywności i leków.
Konflikt w liczbach i dalsze konsekwencje
- Od początku konfliktu zginęło kilkadziesiąt tysięcy osób po obu stronach.
- Obecnie Izrael kontroluje ok. połowy terytorium Strefy Gazy;
- Zawieszenie broni, które obowiązuje od 10 października jest niestabilne i wielokrotnie naruszane;
- Planowane jest trwałe utrzymanie przez Izrael kontroli nad Gazą z przymusowymi przesiedleniami palestyńskiej ludności i ograniczaniem pomocy humanitarnej.
Źródło: bankier.pl